Każda Panna Młoda chce w dniu ślubu wyglądać wyjątkowo i olśniewająco. Ten cel może osiągnąć wybierając odpowiednią biżuterię ślubną pamiętając, aby nie przesadzać z ilością, ale również wielkością biżuterii, by uniknąć tak zwanego „efektu choinki”… W tym sezonie stawiamy na naturalny, subtelny wygląd. Niezawodne są wszelkiego rodzaju kryształki, które mienią się i połyskują z każdym ruchem. Oczywiście odpowiednia biżuteria ma za zadanie podkreślać urodę i wydobywać piękno Pani Młodej, a nie ją przyćmić. Wybierając błyskotki należy zwrócić uwagę na suknię ślubną, gdyż dobór biżuterii w głównej mierze zależy od fasonu sukni. Poniżej przedstawiam kilka propozycji biżuterii ślubnej modnej w 2014 roku.
Zacznijmy od biżuterii ręcznie robionej, starannie dopracowanej w najdrobniejszym szczególe i na pewno pracochłonnej. Sutasz. Chyba każda z Pań się ze mną zgodzi, że ten rodzaj biżuterii do skromnych nie należy, ale pięknie się prezentuje i staje się coraz bardziej popularny wśród polek. Dlatego w tym roku zwolenniczki „sutaszowego” rękodzieła nie powinny się obawiać i śmiało mogą wybierać tę biżuterię na ślubną!
Czas na perły… Nie jest nowością, że perły mają ogromne wzięcie jako ślubne ozdoby, mimo tego, że podobno przynoszą … pecha! Myślę, że Panie, które kochają perły wybiorą je na biżuterię ślubną i porzucą myśli o przesądach.
Kolejną propozycją na rok 2014 jest biżuteria, która z każdym ruchem mieni się i sprawia, że każda Pani Młoda czuje się jak prawdziwa księżniczka. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzić z ich ilością.
Fot. Pinterest.
Co myślisz? Napisz.