Planując ślub, a przede wszystkim wesele, na samym początku trzeba ustalić liczbę gości. Od liczby tej zależy między innymi jakiej sali weselnej będziemy szukać. Przygotowując taką listę, narzeczeni są pełni nadziei, że wszyscy goście dopiszą. Jednak w życiu zdarzają się różne sytuacje i młodzi powinni brać pod uwagę fakt, że nie wszyscy zaproszeni będą w stanie przybyć na ślub i wesele. Ku zaskoczeniu wielu osób bywa i tak, że zaproszeni goście niespodziewanie, po poprzednim potwierdzeniu przybycia, odwołują je na kilka dni przed uroczystością, a nawet zdarza się, że w dniu ślubu i wesela. Czy przyszli małżonkowie gotowi są na przyjmowanie zaskakujących decyzji w ostatniej chwili, tłumaczonych niekiedy absurdalnymi wymówkami zaproszonych?
Poniżej przedstawiam 20 naprawdę fatalnych wymówek gości weselnych:
1. Boimy się zostawić domu, jeszcze nas okradną…
2. Nie mam z kim zostawić psa, kota lub kanarka.
3. Złapaliśmy świetną wycieczkę last minute…
4. Bo mi włosy źle leżą.
5. Nie mam co na siebie włożyć.
6. Mam ważny egzamin w środę.
7. Bo nie dostanę urlopu na poniedziałek.
8. Bo zaprosiliście nas bez dzieci.
9. Muszę pomóc szwagrowi w naprawie dachu, przeprowadzce czy gospodarstwie.
10. Pomyliłam soboty.
11. Jednak to za daleko, nie opłaca nam się.
12. Bo nie jem mięsa i wszyscy by je we mnie wciskali…
13. Bo zaprosiliście nas na końcu…
14. Bo Wy też do nas nie przyszliście…
15. Nie przyjdę, bo nie lubię wesel!
16. Bo nie lubię Twojego przyszłego męża/przyszłej żony…
17. Bo nie zaprosiliście ciotki Wandy/wuja Jurka…
18. Bo nam się krowa ocieliła…
19. Bo nie mam pomysłu na prezent…
20. Nie mam co włożyć w kopertę…
Mielibyście cos do dodania? Przytrafiło się Wam lub Waszym bliskim coś podobnego? Czekam na Wasze komentarze.
Źródło fot. www.pixabay.com
Co myślisz? Napisz.