
Z pewnością każdy z nas zna kilka ślubnych tradycji, których kurczowo się trzyma. Istnieje ich naprawdę wiele. Biel sukni panny młodej, podwiązka na nodze, czy chociażby grosik w bucie. Warto jednak wspomnieć o różnych próbach łamania tradycji, które również są bardzo wesołe i ciekawe.
Jednym ze standardowych obyczajów, który na stałe zagościł do kanonu tradycji ślubnych, jest wręczanie kwiatów parze młodej po zakończeniu ceremonii. Ma to miejsce zarówno w kościele, jak i też w urzędzie stanu cywilnego. Tego typu ciekawy zwyczaj stwarza jednak parze młodej wiele problemów. Po pierwsze trudno jest utrzymać szereg bukietów przy zbieraniu gratulacji, odbieraniu kolejnych prezentów, itd. Warto dodatkowo wspomnieć o tym, że z owych bukietów po kilku dniach większego pożytku mieć nie będziemy. Para młoda, jak wiadomo, potrzebuje na nową drogę życia pewnych podstaw, dzięki którym ułatwi sobie start. To powoduje, że ostatnimi czasy narodziła się nowa tradycja zamieniania bukietów kwiatów na praktyczne podarki. Młodzi zaznaczają w zaproszeniach, czy chcą skorzystać z takowej tradycji, a także, jaką formę powinna ona przybrać. Odbywa się to najczęściej w formie prostego wierszyka „[…] zamiast kwiatów […]”. I w tym miejscu wpisujemy co chcemy otrzymać. Może to być butelka wina, dobra książka, pluszowy miś, czy chociażby kupon lotto.
O kuponach lotto wielu z czytelników z pewnością jeszcze nie czytało. Jednakże należy nadmienić, że ta tradycja zyskuje coraz to większe grono zwolenników. W tym przypadku młodzi na start mogą otrzymać zamiast kwiatów kupon o wartości symbolicznych paru złotych, kilkunastu tysięcy, a nawet i kilku milionów. Z pewnością wygrana w lotto będzie doskonałym prezentem i pozwoli zrealizować młodym najśmielsze marzenia odnośnie podróży poślubnej, czy chociażby budowy domu, urządzenia mieszkania, itd.
By kupon odpowiednio zastąpił kwiaty, nie warto jest wystawiać go jedynie na jedno losowanie. Najlepiej, by było ich kilka i być może rozłożonych w czasie. Równowartość takiego kuponu powinna pokrywać koszt typowej wiązanki kwiatów, czyli od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Goście powinni się przyłożyć do tego, by para młoda miała jak największe szanse w wygranej.
Pomysłów na zastąpienie typowych kwiatów w obecnym czasie jest co nie miara. Jedni podchodzą do tego praktycznie chcąc uzyskać czy to dobre wino, czy może książki na puste półki w nowym mieszkaniu. Niektórzy starają się do tego podejść z sercem, co powoduje, że prezenty otrzymane od gości przekazują oni na cele charytatywne. Warto zatem urozmaicać nieco tradycję tak, by nasze wesele zapadło w pamięci gości z możliwie jak największej liczby powodów. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu.
Fot. Pinterest.

Co myślisz? Napisz.