
Jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu jest bez wątpienia dzień ślubu i wesela. Dlatego też narzeczeni już na kilka miesięcy przed uroczystością rozpoczynają przygotowania, aby była to chwila wyjątkowa i niezapomniana. Przyszli małżonkowie oprócz miejsca na wesele, fotografa i kamerzysty, zespołu czy sukni ślubnej muszą również rozpocząć naukę pierwszego tańca.
Nie ulega wątpliwości, że dla przyszłych małżonków pierwszy taniec jest jednym z najbardziej stresujących momentów podczas przyjęcia weselnego. Dlaczego? Ano dlatego, że przez te nie całe 5 minut oczy wszystkich zgromadzonych gości patrzą tylko na Was! Najczęstszym powodem stresu jest strach, że podczas tańca pomylą Wam się kroki. Dlatego też warto odpowiednio się przygotować do tego wydarzenia.
Swego czasu pary młode na uroczyste rozpoczęcie przyjęcia weselnego decydowali się na zatańczenie walca angielskiego czy wiedeńskiego. Dzisiaj jednak nie ma zasady, który taniec jest odpowiedni, ponieważ przyszli małżonkowie najczęściej dobierają pierwszy taniec do swoich możliwości tanecznych i temperamentu. Odważni decydują się na łączenie kilku stylów, zaczynając od wyważonego walca, skończywszy go namiętnym tangiem, bądź dynamiczną sambą. Pamiętajcie, aby przed wyborem określonego stylu tanecznego i choreografii ocenić predyspozycje taneczne i fizyczne.
Wybór utworu, przy którym będziecie tańczyć też nie jest bez znaczenia. Młodzi najczęściej wybierają piosenkę, która kojarzy im się z pierwszym pocałunkiem czy spotkaniem. Jednak warto zwrócić uwagę, że wybrany utwór może nie pasować do choreografii czy stylu tańca, który wybraliście. Dlatego też wspomnienia nie są tu odpowiednim doradcą.
Jeżeli chcecie oczarować swoich gości pierwszym tańcem proponuję wybrać się na profesjonalny kurs tańca. Tam pod okiem fachowca, nie tylko nauczycie się perfekcyjnie swoich kroków, ale również z pomocą instruktora wybierzecie odpowiedni utwór do tańca.
Ze swojej strony życzymy Wam owocnej nauki tańca i POWODZENIA 🙂
Fot. Pinterest.

Co myślisz? Napisz.